Ukończył w 1991 studia na Wydziale Kościelnych Nauk Historycznych i Społecznych Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. W 2010 ukończył także studia podyplomowe w Wyższej Szkole Zawodowej Kadry dla Europy w Poznaniu. W latach 1992–1997 pracował w polskiej Ambasadzie RP w Rzymie, był m.in. wicekonsulem. Sprawował mandat posła na Sejm III kadencji z listy Akcji Wyborczej Solidarność, wybranego w okręgu pilskim. W wyborach parlamentarnych w 2001 nie uzyskał ponownie mandatu. Należał wówczas do Ruchu Społecznego AWS. Po zakończeniu kadencji podjął pracę w zawodzie syndyka. Od 2002 do 2006 był radnym powiatu pilskiego z ramienia lokalnego ugrupowania „Porozumienie Samorządowe”. Przystąpił także do Chrześcijańskiego Ruchu Samorządowego, zasiadł w jego radzie naczelnej. W 2004 bezskutecznie u…
16
2
0
Brak członkostwa w komisjach
Poseł skrytykował projekt ustawy koalicji rządzącej, nazywając go zemstą i działaniem niekonstytucyjnym. Zwrócił uwagę na potencjalne konsekwencje tymczasowego aresztowania parlamentarzysty, nawet jeśli później zostanie uznany za niewinnego, podkreślając wpływ na jego karierę polityczną. Zakończył, sugerując, że ustawa ta może obrócić się przeciwko obecnej koalicji w przyszłości.
Jednym ze 100 konkretów koalicji rządzącej jest zemsta. I to wam wychodzi doskonale.
Ta zemsta odbiera wam zdrowy rozsądek, żeby nie powiedzieć: rozum, bo przygotowujecie tego typu ustawy, które - jak już wiemy - są niekonstytucyjne.
Szykujecie bicz na siebie na przyszłą kadencję z tą różnicą, że on będzie bardziej skuteczny.
Poseł skrytykował rząd za likwidację Programu Inwestycji Strategicznych dla samorządów, przewidując zastój inwestycyjny i upadłość małych firm budowlanych. Podkreślił, że małe samorządy stracą na nowych regulacjach finansowych, a na koniec zacytował burmistrza wyrażającego nadzieję na rozpad rządu.
Nie będzie, bo zlikwidowaliście Program Inwestycji Strategicznych dla samorządów. Skutkiem tego będzie zastój. (Mówca krytykuje decyzję rządu o likwidacji programu)
Mało tego, małym firmom budowlanym, które były wykonawcami, grozi w tej chwili upadłość i likwidacja. (Mówca ostrzega przed poważnymi konsekwencjami dla firm)
jedyna nadzieja w rozpadzie tego rządu. (Mówca cytuje anonimowego burmistrza, wyrażając skrajną opinię)
A który to burmistrz, panie pośle? (Poseł Jakub Rutnicki przerywa, kwestionując źródło cytatu)
undefined
Poseł PiS skrytykował wicemarszałek za brak reakcji na wcześniejsze wystąpienie, oskarżył premiera o prowadzenie kampanii wyborczej pełnej kłamstw i oszustw wobec opozycji, a także rzucił wyzwanie ministrowi, pytając o autora kontrowersyjnej wypowiedzi dotyczącej wpuszczania wszystkich do kraju.
Ja chciałem zapytać, dlaczego pani marszałek nie reagowała, jak występował pan poseł Jaśkowiec, który w obrzydliwy sposób powiedział, że tu trzeba przewietrzyć po wystąpieniu pana posła Mateckiego. (Poseł krytykuje brak reakcji wicemarszałek na wcześniejszą wypowiedź)
Prawie całe wystąpienie pana premiera to oczywiście dalszy ciąg kampanii wyborczej i tego, co się stało w niedzielę. Strach zajrzał w oczy i w tej chwili warto obrzucać błotem opozycję, a potem tchórzliwie trzeba uciekać. (Poseł oskarża premiera o kontynuowanie kampanii wyborczej i tchórzostwo)
Cały stek kłamstw, oszustw na każdym kroku, cały czas oszukujecie Polaków. Chcecie budować politykę na kłamstwie, ale nie tędy droga. (Poseł zarzuca rządzącym kłamstwa i oszustwa)
Wszyscy macie w tej chwili pospuszczane miny, bo nikt nie potrafi spojrzeć w oczy. (Poseł stwierdza, że nikt z rządzących nie potrafi spojrzeć mu w oczy)
Panie ministrze, kto z posłów i z jakiej partii wypowiedział swego czasu słowa: wpuśćmy wszystkich, a potem się zobaczy, kim oni są. (Poseł zadaje prowokacyjne pytanie dotyczące kontrowersyjnej wypowiedzi o imigrantach)
Poseł przedstawił stanowisko Klubu PiS dotyczące raportu o specjalnych strefach ekonomicznych za 2024 rok, wskazując na spadek inwestycji i miejsc pracy z powodu zmian w przepisach. Skrytykował rząd w kontekście projektu Intela, ale wyraził poparcie dla przyjęcia informacji o realizacji ustawy.
od tego czasu cała Polska stała się jedną wielką specjalną strefą ekonomiczną, co w znaczący sposób przyczyniło się do spadku zainteresowania terenami specjalnych stref ekonomicznych wcześniej ustanowionymi przez Radę Ministrów (poseł opisuje skutki zmiany przepisów w 2019 roku).
było 2 tys. miejsc pracy, i to wysoko płatnych, które miały być zagwarantowane w Legnickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. (poseł krytykuje obecny rząd, wspominając o projekcie Intela przygotowanym przez poprzedni rząd).
Kibicuję, żeby to się udało. (poseł wyraża poparcie dla kontynuacji tematu tajwańskich półprzewodników, co może być odczytane jako wyzwanie lub ironia w kontekście wcześniejszej krytyki).