Brak druków
Brak druków
Była zaangażowana w działalność Niezależnego Zrzeszenia Uczniów Szkół Średnich, zajmowała się dystrybucją pism drugiego obiegu, w tym wydawanych przez Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela. W stanie wojennym uczestniczyła w druku wydawnictw podziemnych i udzielaniu wsparcia osobom ukrywającym się. W 1989 brała udział w organizacji protestów studenckich, dążących m.in. do zalegalizowania Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Należała do NZS na Uniwersytecie Łódzkim, od 1989 do 1990 prowadziła sekretariat Komisji Uczelnianej NSZZ „Solidarność” na tej uczelni. Na UŁ odbyła pięcioletnie studia z filologii polskiej, nie uzyskując tytułu zawodowego magistra. Była współtwórczynią oraz sekretarzem regionu łódzkiego Towarzystwa Polska-USA. W 1990 pracowała przy kampanii Łódzkiego Porozumienia Obywat…
32
0
0
Brak członkostwa w komisjach
Posłanka PiS skrytykowała pracę komisji śledczej ds. wiz, nazywając ją marnowaniem publicznych pieniędzy na „wydumaną aferę”, a obecne rządy określiła jako „kabaretowe” i wyraziła oburzenie powierzeniem śledztwa osobie, która sama powinna stanąć przed wymiarem sprawiedliwości.
Wasza demokracja walcząca przejdzie do historii jako kabaretowa, a cała ta afera wizowa - wydumana afera wizowa - jest tego przykładem. (krytyka obecnego rządu i określenie afery wizowej jako wydumanej)
W komisji pracował człowiek, który sam pląsał po granicy i domagał się wpuszczania migrantów do Polski. (zarzut wobec członka komisji, sugerujący hipokryzję)
Pieniądze wyrzucone na tę komisję to są pieniądze wyrzucone w błoto, bo na kampanię pana, który się dostał do europarlamentu. (zarzut marnowania publicznych pieniędzy na cele polityczne)
raport, który jest w sumie ryzą zmarnowanego papieru, albowiem nie znajdują się tam konkretne przykłady 350 przypadków tych wiz. (lekceważenie raportu komisji)
Hańba, hańba i pośmiewisko. (bardzo emocjonalne podsumowanie działań rządu)
Posłanka skrytykowała projekt ustawy o sądach, nazywając go absurdalnym i wpisującym się w strategię przywracania dawnych komunistycznych kacyków na stanowiska. Zarzuciła koalicji rządzącej nielegalne przejęcie telewizji i prokuratury, a także ignorowanie instytucji międzynarodowych. Posłanka wyraziła nadzieję, że Polacy rozliczą rządzących w kolejnych wyborach.
Mamy procedować nad projektem ustawy incydentalnej, a Polacy widzą, że incydentem, i to bardzo przykrym w dziejach Polski, są obecne rządy koalicji 13 grudnia.
Pomysł, żeby powołać 15 sędziów, z czego 12 to są ludzie, którzy zaczynali swoją karierę za czasów ciężkiej komuny, jest pomysłem absurdalnym, ale wpisuje się w waszą strategię przywracania emerytur starym esbekom i przywracania dawnych komunistycznych kacyków na różne stanowiska.
Incydentalnie przejęliście w sposób nielegalny telewizję, incydentalnie, jak twierdziliście, przejęliście prokuraturę.
Mamy nielegalną prokuraturę, mamy dziwną neotelewizję, mamy wreszcie instytucje międzynarodowe, które mówią wam, że nie ma czegoś takiego jak neosędziowie i sędziowie nie mogą być tak traktowani, a wy dalej idziecie w zaparte.
Posłanka ostro skrytykowała Premiera za jego nieobecność i zarzuciła rządowi deprecjonowanie polskiej polityki zagranicznej. Wskazała na niewykorzystanie szans podczas prezydencji w UE, obsadzanie placówek dyplomatycznych absolwentami MGIMO oraz zatrudnianie w MSZ osób bez poświadczeń bezpieczeństwa ABW, pytając, czy celem jest utrata suwerenności.
Nieobecny Premierze Dezerterze, który stchórzył po raz kolejny przed debatą publiczną! (posłanka rozpoczyna wypowiedź od ostrego ataku personalnego)
Czy mam rozumieć, że pana rząd dąży do utraty suwerennej polityki zagranicznej? (retoryczne pytanie sugerujące zdradę interesów narodowych)
I choć woli pan niemiecki, ja się do pana zwrócę po staropolsku (Dzwonek): kończ pan, wstydu oszczędź. (emocjonalne zakończenie z osobistym przytykiem i staropolskim zwrotem)
Za to do ambasad wysyłani są z powrotem absolwenci moskiewskiej szkoły MGIMO, a w resorcie spraw zagranicznych na kierowniczych stanowiskach są ludzie, którym ABW nie chce dać poświadczenia bezpieczeństwa. (zarzuty dotyczące obsady stanowisk, sugerujące zagrożenie bezpieczeństwa)
Mało wam winnych... polityki zagranicznej? (przerwanie posła Adriana Witczaka, sugerujące, że poprzedni rząd PiS również miał problemy z polityką zagraniczną)
Posłanka PiS skrytykowała politykę kadrową Ministerstwa Spraw Zagranicznych, pytając o absolwentów MGIMO i dekomunizację resortu. Wyraziła także obawy dotyczące wpływów niemieckich fundacji w Polsce i działań ministra w tej sprawie. Jej wypowiedź została przerwana przez Wicemarszałka.
Jak się ma do tego wysyłanie na placówki dyplomatyczne absolwentów moskiewskiej szkoły MGIMO, tych samych, których z takim trudem za rządów Prawa i Sprawiedliwości minister Rau usuwał z resortu?
Proszę, żeby na piśmie odpowiedział na pytanie, w jaki sposób od momentu objęcia teki ministra doprowadza do dekomunizacji resortu dyplomacji, który to resort - można odnieść takie wrażenie - jest obecnie raczej komunizowany.
Minister spraw zagranicznych zezwala na działanie na terenie Polski (Dzwonek) fundacji niemieckich utrzymywanych przez niemieckie partie polityczne.
Chcę wiedzieć, jakie działania podjął minister spraw zagranicznych... celem skontrolowania, czy ta działalność jest wroga Polsce.
Posłanka PiS skrytykowała termin debaty nad Maciejem Świrskim, zarzucając rządowi wprowadzanie 'bzdur' i kwestionując działania TVP w likwidacji. Oceniła, że obecne rządy doprowadziły do 'wielkiego skandalu' w mediach i prawie, a ich działania porównała do 'danego małpie brzytwy'.
Ciekawa jestem, jak wytłumaczycie fakt, że podmiot w likwidacji, czyli Telewizja Polska, czyni nowe inwestycje, kupuje cenne billboardy i wydaje dość dużo pieniędzy na promowanie czegoś, czego nie da się obronić. (mówczyni krytykuje działania TVP)
To, co zrobiliście za waszych czasów z mediami, systemem prawnym, to jest jeden wielki skandal. (mówczyni ostro krytykuje rząd)
Boję się, że pani poseł postawi przed Trybunałem Stanu nie tego Świrskiego, bo nawet pani nie wie, kogo chce pani postawić. (mówczyni podważa kompetencje wnioskodawców)
Myślę, że Polacy wiedzą, już połowa świata wie, że jesteście ludźmi, których rządy wyglądają tak, jakby dać małpie brzytwę. (mówczyni używa ostrej metafory do opisania rządów)