Projekt ustawy przewiduje uchylenie ustawy o Centralnej Informacji Emerytalnej (CIE), uzasadniając to brakiem opłacalności oraz niewystarczającymi korzyściami dla obywateli. Głównymi powodami rezygnacji są wysokie koszty budowy i utrzymania systemu (szacowane na 30 mln zł na budowę i 15 mln zł rocznie), przy jednoczesnym prognozowanym niskim poziomie jego wykorzystania (około 5 milionów użytkowników w ciągu pięciu lat). W uzasadnieniu wskazano także na obawy związane z bezpieczeństwem danych oraz potrzebę posiadania kompetencji cyfrowych do korzystania z systemu, co mogłoby wykluczyć część społeczeństwa. Zamiast CIE, obowiązki informacyjne zostaną przekierowane do ZUS, w tym udostępnianie danych o hipotetycznej emeryturze za pośrednictwem aplikacji mObywatel, co ma zapewnić dostęp do informacji emerytalnych bez budowania nowego, kosztownego systemu.