
Sejm przyjął zmiany w składach komisji sejmowych, pomimo próby posła PiS do poruszenia niezwiązanych z tematem kwestii dotyczących IPN i oświadczenia majątkowego Marszałka Sejmu.
Poseł rozpoczął od obrony Karola Nawrockiego, twierdząc, że jest on 'nie tej ligi i nie tej wagi', by stawać przed przewodniczącym komisji. Następnie zasugerował wezwanie Szymona Hołowni, którego nazwał 'Płaczącym', przed komisję w związku z rzekomymi nieścisłościami w jego oświadczeniu majątkowym dotyczącymi budynków na siedlisku wiejskim.
Za mało danych o stanowiskach klubów
Poseł rozpoczął od obrony Karola Nawrockiego, twierdząc, że jest on 'nie tej ligi i nie tej wagi', by stawać przed przewodniczącym komisji. Następnie zasugerował wezwanie Szymona Hołowni, którego nazwał 'Płaczącym', przed komisję w związku z rzekomymi nieścisłościami w jego oświadczeniu majątkowym dotyczącymi budynków na siedlisku wiejskim.
“Panie przewodniczący, nie ta liga i nie ta waga, żeby pan Karol Nawrocki stawał przed panem. (mówca broni Karola Nawrockiego, wywołując wesołość i oklaski)”
“Ale mam dla pana osobę, którą mógłby pan wezwać przed oblicze tej komisji. To Szymon Hołownia, pseudonim sportowy: Płaczący. (mówca zmienia temat i atakuje Szymona Hołownię)”
“Może go pan zapytać, dlaczego w jego oświadczeniu majątkowym widnieje siedlisko wiejskie, a nie widnieją budynki, które znajdują się na tym siedlisku. (mówca podważa oświadczenie majątkowe Hołowni)”
“Okazuje się, panie przewodniczący, że jest tam dom i dwa budynki towarzyszące. (mówca kontynuuje zarzuty dotyczące oświadczenia majątkowego Hołowni)”