Kandydat na stanowisko Zastępcy Przewodniczącego Trybunału Stanu - Pan Jacek Dubois.
Kandydat na członka Trybunału Stanu - Pani Sabina Grabowska.
Kandydat na członka Trybunału Stanu - Pan Adam Koczyk.
Kandydat na członka Trybunału Stanu - Pan Marek Mikołajczyk.
Poselski projekt uchwały w sprawie ustalenia liczby wicemarszałków Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.
Brak druków
Jest absolwentem V Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Pawła II w Toruniu. Ukończył studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. W latach 2006–2008 pełnił funkcję przewodniczącego samorządu studenckiego tej uczelni. W 2023 na Uniwersytecie SWPS uzyskał stopień doktora nauk prawnych na podstawie pracy pt. Postępowanie ustawodawcze, której promotorem był Marek Chmaj. W 2009 podjął pracę w prywatnej kancelarii prawniczej, odbył aplikację radcowską, rozpoczynając następnie praktykę w zawodzie radcy prawnego. Z ramienia wojewody kujawsko-pomorskiego powołany w skład rady społecznej Miejskiej Przychodni Specjalistycznej w Toruniu. W wyborach w 2010 z ramienia Platformy Obywatelskiej uzyskał mandat radnego Torunia (wcześniej w 2006 bezskutecznie ka…
42
5
0
Brak członkostwa w komisjach
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości wygłosił oświadczenie dotyczące projektu ustawy dostosowującej polskie prawo do członkostwa Polski w Prokuraturze Europejskiej. Podkreślił, że ustawa ta jest konieczna dla efektywnej współpracy z tym organem i zapewnienia bezpieczeństwa obywateli. Sekretarz Stanu odniósł się do krytyki ze strony opozycji, argumentując, że ich wątpliwości byłyby uzasadnione w 2008 roku, podczas ratyfikacji traktatu lizbońskiego, a nie obecnie. Zaapelował o poparcie ustawy, podkreślając jej znaczenie dla skutecznego ścigania przestępczości transgranicznej.
Gdyby w tamtym czasie nie doszło do ratyfikacji, moglibyśmy tę dyskusję odbywać, ale 16-17 lat później, kiedy już ponad 20 państw Unii Europejskiej tworzy wspólnie ten nowy organ, który zapewnia przede wszystkim - proszę zwrócić na to uwagę, bo to wybrzmiewa w tytule tej ustawy - wzmocnioną współpracę narodowych prokuratur w celu ścigania przestępstw transgranicznych... Co jest groźnego w tym, żeby prokuratura współpracowała?
Wy naprawdę obrażacie wybitnych prokuratorów, zarówno panią prokurator, która została prokuratorem europejskim pierwszy raz w historii... jak i prokuratorów delegowanych.
Naprawdę z takim uporem chronicie system prawny przed efektywniejszym ściganiem przestępczości gospodarczej, przestępczości VAT-owskiej.
Jej, zobaczcie, kolegów z PiS-u opłaca Bruksela.
Sekretarz Stanu przedstawił uzasadnienie projektu ustawy zmieniającej Kodeks karny w zakresie przestępstw z nienawiści. Zwrócił uwagę na konieczność dostosowania prawa do standardów europejskich i podkreślił szkodliwość mowy nienawiści. Zaapelował o rozszerzenie ochrony prawnej na grupy dotychczas pomijane i o merytoryczną dyskusję, nie myląc wolności słowa z przyzwoleniem na mowę nienawiści.
Pan akurat jest dość przeciętnym autorytetem w tej sprawie. (W odpowiedzi na pytanie posła Konrada Berkowicza)
Czy ktokolwiek na sali wyobraża sobie, że można kogoś dyskryminować z uwagi na wiek lub z uwagi na niepełnosprawność? (Retoryczne pytanie skierowane do posłów)
Jeśli państwo spojrzycie, jak ta kwestia jest uregulowana w ustawodawstwie państw europejskich, to proszę zauważyć Rumunia, Niemcy, Szwecja, Słowenia, Hiszpania, Holandia, Malta, Chorwacja - wszystkie te państwa już dawno nadrobiły zaległości w kodeksie karnym, już dawno objęły wszystkie te grupy ochroną prawnokarną. (Argument za koniecznością zmiany polskiego prawa)
Sekretarz Stanu bronił projektu ustawy o zmianie Kodeksu karnego, podkreślając, że rozszerza on ochronę przed przemocą i dyskryminacją na kolejne grupy społeczne, a nie wprowadza nowych przestępstw. Skrytykował opozycję za niezrozumienie projektu i podnoszenie nieprawdziwych zarzutów.
Po pierwsze, państwo nie przeczytaliście tego projektu. (Sekretarz Stanu Myrcha oskarża opozycję o niezapoznanie się z projektem ustawy, co spotkało się z oklaskami)
Czy wy naprawdę nie rozumiecie, że to nie chodzi o każde zdanie? (Myrcha odpowiada na zarzuty opozycji, podkreślając, że ustawa nie dotyczy krytyki, a jedynie przemocy i gróźb)
Czym to się różni? Czym one się różnią? Czyli rozumiem, że dla państwa można stosować przemoc i groźbę bezprawną z uwagi na płeć, wiek lub niepełnosprawność. (Sekretarz Stanu konfrontuje opozycję z konsekwencjami ich rozumowania)
Tylko jeżeli przesłanką jest dzisiaj rasa, narodowość, to my mówimy także wiek, płeć, niepełnosprawność i orientacja. Wielkie mi rzeczy. (Myrcha ironicznie podsumowuje istotę proponowanych zmian)
Chcemy bronić wszystkich tych, którzy czują się zaszczuci, którzy czują się publicznie opluwani tylko dlatego, że mają jakąś cechę osobistą. (Myrcha wyjaśnia cel projektu, akcentując ochronę osób ze względu na cechy osobiste)
Sekretarz Stanu podziękował za złożenie projektu ustawy i poinformował o pracach ministerstwa nad podobnym projektem. Wyraził nadzieję na wspólną pracę nad wszystkimi projektami dotyczącymi tymczasowego aresztowania, aby wypracować jedno, akceptowalne rozwiązanie. Zwrócił uwagę na problem nadmiernego stosowania tymczasowego aresztowania i pozytywnie ocenił refleksję w klubie PiS na ten temat.
Naprawdę z ogromną satysfakcją - mówię to bez jakichkolwiek złośliwości - odbieram tę refleksję, która nastąpiła w klubie Prawa i Sprawiedliwości, w klubie, który firmował przecież przez ostatnie lata politykę Zbigniewa Ziobry, która przecież dość radykalnie zaostrzała politykę w tym zakresie, właśnie tę politykę, która jest dzisiaj poddana powszechnej krytyce, także przez przedstawicieli jego klubu parlamentarnego. (Sekretarz Stanu komentuje zmianę stanowiska PiS w sprawie tymczasowego aresztowania)
Nigdy nie jest jednak za późno na refleksję, zwłaszcza że mówimy tu o niezwykle wrażliwej materii, czyli izolacji stosowanej wobec osób skądinąd oczywiście jeszcze niewinnych, bo przecież środek zapobiegawczy stosowany jest na etapie postępowania przygotowawczego czy sądowego. (Myrcha podkreśla wagę dyskusji o tymczasowym aresztowaniu)
Minister podziękował za poparcie dla przystąpienia Polski do Prokuratury Europejskiej, skrytykował opozycję za brak zrozumienia projektu i posługiwanie się nieaktualnymi danymi. Wyjaśnił, że Polska jest już członkiem Prokuratury Europejskiej i ustawa ma na celu dostosowanie przepisów. Podkreślił, że prokuratorzy delegowani to polscy prokuratorzy działający na podstawie polskich przepisów i zaapelował o przyjęcie ustawy.
Rozumiem, że głos pana przewodniczącego Wiplera w dyskusji raczej miał być w duchu ogólnie krytycznym wobec funkcjonowania Unii Europejskiej, generalnie w oderwaniu od tego projektu. (Krytyka wystąpienia posła Wiplera, które nie odnosiło się do tematu debaty).
Jeżeli można, to wyjaśnię to panu posłowi. Dania i Irlandia na mocy protokołów nr 21 i 22 w ogóle nie przystępują do inicjatyw na tle polityki karnej, nie tylko do tej, ale co do zasady w ogóle, więc w kwestii Prokuratury Europejskiej zostajecie po prostu z Węgrami, zostajecie tylko z Węgrami. (Wyjaśnienie sytuacji prawnej Danii i Irlandii w kontekście Prokuratury Europejskiej i wskazanie na sojusz PiS z Węgrami).
Panie pośle, mniej nerwów, więcej kultury. (Zwrócenie uwagi posłowi Boguckiemu na jego nerwowe zachowanie podczas debaty).
Nie wiem, skąd tutaj jeszcze Berlin. Berlin to już w ogóle, to chyba jakieś fobie. (Wytknięcie posłom PiS nieuzasadnionego łączenia Prokuratury Europejskiej z Berlinem).
Jak wy się tego boicie, tej Prokuratury Europejskiej, no naprawdę. (Retoryczne pytanie skierowane do posłów PiS, sugerujące ich strach przed Prokuraturą Europejską).