Poselski projekt uchwały w sprawie upamiętnienia 45. rocznicy Lubelskiego Lipca '80.
Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo o notariacie oraz ustawy o księgach wieczystych i hipotece.
Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo o postepowaniu przed sądami administracyjnymi.
Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego.
Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
Brak druków
Jest absolwentem V Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Pawła II w Toruniu. Ukończył studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. W latach 2006–2008 pełnił funkcję przewodniczącego samorządu studenckiego tej uczelni. W 2023 na Uniwersytecie SWPS uzyskał stopień doktora nauk prawnych na podstawie pracy pt. Postępowanie ustawodawcze, której promotorem był Marek Chmaj. W 2009 podjął pracę w prywatnej kancelarii prawniczej, odbył aplikację radcowską, rozpoczynając następnie praktykę w zawodzie radcy prawnego. Z ramienia wojewody kujawsko-pomorskiego powołany w skład rady społecznej Miejskiej Przychodni Specjalistycznej w Toruniu. W wyborach w 2010 z ramienia Platformy Obywatelskiej uzyskał mandat radnego Torunia (wcześniej w 2006 bezskutecznie ka…
97
5
0
Brak członkostwa w komisjach
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości wygłosił oświadczenie dotyczące projektu ustawy dostosowującej polskie prawo do członkostwa Polski w Prokuraturze Europejskiej. Podkreślił, że ustawa ta jest konieczna dla efektywnej współpracy z tym organem i zapewnienia bezpieczeństwa obywateli. Sekretarz Stanu odniósł się do krytyki ze strony opozycji, argumentując, że ich wątpliwości byłyby uzasadnione w 2008 roku, podczas ratyfikacji traktatu lizbońskiego, a nie obecnie. Zaapelował o poparcie ustawy, podkreślając jej znaczenie dla skutecznego ścigania przestępczości transgranicznej.
Gdyby w tamtym czasie nie doszło do ratyfikacji, moglibyśmy tę dyskusję odbywać, ale 16-17 lat później, kiedy już ponad 20 państw Unii Europejskiej tworzy wspólnie ten nowy organ, który zapewnia przede wszystkim - proszę zwrócić na to uwagę, bo to wybrzmiewa w tytule tej ustawy - wzmocnioną współpracę narodowych prokuratur w celu ścigania przestępstw transgranicznych... Co jest groźnego w tym, żeby prokuratura współpracowała?
Wy naprawdę obrażacie wybitnych prokuratorów, zarówno panią prokurator, która została prokuratorem europejskim pierwszy raz w historii... jak i prokuratorów delegowanych.
Naprawdę z takim uporem chronicie system prawny przed efektywniejszym ściganiem przestępczości gospodarczej, przestępczości VAT-owskiej.
Jej, zobaczcie, kolegów z PiS-u opłaca Bruksela.
Minister podziękował za poparcie dla przystąpienia Polski do Prokuratury Europejskiej, skrytykował opozycję za brak zrozumienia projektu i posługiwanie się nieaktualnymi danymi. Wyjaśnił, że Polska jest już członkiem Prokuratury Europejskiej i ustawa ma na celu dostosowanie przepisów. Podkreślił, że prokuratorzy delegowani to polscy prokuratorzy działający na podstawie polskich przepisów i zaapelował o przyjęcie ustawy.
Rozumiem, że głos pana przewodniczącego Wiplera w dyskusji raczej miał być w duchu ogólnie krytycznym wobec funkcjonowania Unii Europejskiej, generalnie w oderwaniu od tego projektu. (Krytyka wystąpienia posła Wiplera, które nie odnosiło się do tematu debaty).
Jeżeli można, to wyjaśnię to panu posłowi. Dania i Irlandia na mocy protokołów nr 21 i 22 w ogóle nie przystępują do inicjatyw na tle polityki karnej, nie tylko do tej, ale co do zasady w ogóle, więc w kwestii Prokuratury Europejskiej zostajecie po prostu z Węgrami, zostajecie tylko z Węgrami. (Wyjaśnienie sytuacji prawnej Danii i Irlandii w kontekście Prokuratury Europejskiej i wskazanie na sojusz PiS z Węgrami).
Panie pośle, mniej nerwów, więcej kultury. (Zwrócenie uwagi posłowi Boguckiemu na jego nerwowe zachowanie podczas debaty).
Nie wiem, skąd tutaj jeszcze Berlin. Berlin to już w ogóle, to chyba jakieś fobie. (Wytknięcie posłom PiS nieuzasadnionego łączenia Prokuratury Europejskiej z Berlinem).
Jak wy się tego boicie, tej Prokuratury Europejskiej, no naprawdę. (Retoryczne pytanie skierowane do posłów PiS, sugerujące ich strach przed Prokuraturą Europejską).
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości przedstawił rządowy projekt ustawy o zmianie Kodeksu postępowania cywilnego, koncentrując się na zaletach e-licytacji. Podkreślił ich skuteczność, transparentność i bezpieczeństwo, wskazując na czteroletnie doświadczenie systemu i wartość zlicytowanych nieruchomości przekraczającą 1 mld zł. Zaznaczył, że e-licytacje są korzystniejsze dla wierzycieli i dłużników, a ich długi czas trwania minimalizuje ryzyko problemów technicznych.
Ten prymat przyznany e-licytacjom nad licytacjami publicznymi jest nie tylko wyzwaniem nowoczesności, ale przede wszystkim ukłonem, o czym mówił pan poseł Tomczykiewicz, w kierunku wierzycieli i dłużników, bo to właśnie e-licytacje stwarzają dużo większą szansę do skutecznego wyegzekwowania należności i większego zaspokojenia wierzycieli. (Mówca podkreśla korzyści e-licytacji dla wszystkich stron)
Wartość nieruchomości, które za pośrednictwem systemu e-licytacji udało się zlicytować, przekroczyła już 1 mld zł, tak więc jest to narzędzie przede wszystkim już przetestowane, narzędzie skuteczne, ale przede wszystkim właśnie wprowadzające dużo większą transparentność. (Mówca przedstawia imponujące statystyki i zalety systemu)
Licytacje publiczne, które odbywają się w znanym wszystkim modelu, fizycznie w pomieszczeniu, z bezpośrednim udziałem zainteresowanych, niosą ze sobą różnego rodzaju ryzyka, różnego rodzaju nadużycia, o których oczywiście nie muszę tu mówić. (Mówca wskazuje na wady tradycyjnych licytacji)
E-licytacje nie trwają pół godziny czy godzinę tak jak klasyczna licytacja, lecz trwają kilka dni i dają kilka dni na wniesienie rękojmi. (Mówca wyjaśnia przewagę czasową e-licytacji)
Najważniejsze jednak jest to, że nie wygląd, ale skuteczność tego narzędzia była elementem oceny tej formy licytacji. (Mówca podkreśla priorytet skuteczności nad estetyką interfejsu)
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości informuje o postępach w śledztwie dotyczącym afery Funduszu Sprawiedliwości, którą określa jako największą w historii III RP. Podkreśla skalę afery, liczbę postawionych zarzutów i skierowanych aktów oskarżenia, w tym wobec ks. Michała O. i byłych urzędników Ministerstwa Sprawiedliwości, oraz wskazuje na manipulacje i interwencje w procesie składania wniosków o dotacje.
W mojej ocenie możemy z pełną odpowiedzialnością mówić, że afera Funduszu Sprawiedliwości z uwagi na swoją skalę i liczbę urzędników, polityków w to zaangażowanych jest największą pod tym względem aferą w historii III Rzeczypospolitej. (Stwierdzenie o skali afery)
Aferę Funduszu Sprawiedliwości będzie można w przyszłości wymieniać jednym tchem z takimi aferami, jak afera FOZZ, afera spirytusowa, afera Art-B - wszystkie te afery, które przeszły do historii III RP. (Porównanie do innych głośnych afer)
Dotyczą one ks. Michała O. związanego z Fundacją Profeto, chyba największego beneficjenta Funduszu Sprawiedliwości, który otrzymał dotację sięgającą 100 mln zł na rozwój studia telewizyjnego, zaplecza medialnego. (Informacja o dotacji dla Fundacji Profeto)
W mediach możemy przeczytać liczne komentarze, że to miała być alternatywa budowana przez środowisko Zbigniewa Ziobry i Solidarnej Polski dla mediów o. Rydzyka. (Spekulacje na temat intencji związanych z Fundacją Profeto)
Podejrzany pan Romanowski we współpracy z byłymi urzędnikami i przy ich aktywnym udziale manipulował i interweniował przy składaniu wniosków, a na etapie ich składania dokonywane były preselekcje, które były analizowane przed ich formalnym zgłoszeniem, były dopasowywane do politycznego zapotrzebowania części środowiska Solidarnej Polski. (Opis mechanizmu manipulacji przy składaniu wniosków)
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości poinformował o działaniach mających na celu przywrócenie właściwej roli Funduszowi Sprawiedliwości poprzez zmiany legislacyjne, wzmocnienie komisji konkursowej i inicjowanie konkursów na rzecz pomocy ofiarom przestępstw i wsparcia postpenitencjarnego. Podkreślił znaczenie rady społecznej w wyznaczaniu kierunków działania funduszu i zapowiedział dalsze konkursy na kontynuację sieci pomocy.
Ten słynny § 11 rozporządzenia ministra sprawiedliwości, który pozwalał na pozakonkursowe przyznawanie środków z tego funduszu, został po prostu wyeliminowany. (Mówiąc o zmianach legislacyjnych w Funduszu Sprawiedliwości)
Przed nami być może kolejne zmiany legislacyjne w samym Kodeksie karnym wykonawczym. (Zapowiadając potencjalne przyszłe zmiany prawne)
Ogromne wyzwanie, żeby na koniec tej kadencji móc z podniesionym czołem powiedzieć, że Fundusz Sprawiedliwości został przywrócony na jego należyte miejsce i że faktycznie te setki milionów złotych niosą realną pomoc osobom, do których państwo powinno wyciągać rękę i do których nigdy nie powinno się odwrócić plecami. (Podsumowując cel działań związanych z Funduszem Sprawiedliwości)