Kandydat na członka Krajowej Rady Sądownictwa - poseł Tomasz Zimoch.
Kandydat na członka Trybunału Stanu - Pani Kamila Ferenc.
Kandydat na stanowisko Rzecznika Praw Dziecka - Pani Monika Horna-Cieślak.
Kandydat na członka Państwowej Komisji do spraw przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15 - Pani Karolina Maria Bućko.
Kandydat na stanowisko Wicemarszałka Sejmu RP - poseł Włodzimierz Czarzasty.
Przedstawiony przez Prezesa Rady Ministrów wniosek w sprawie wyboru członków Rady Ministrów.
Poselski wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec Ministra Nauki Dariusza Wieczorka.
Przedstawiony przez Prezydium Sejmu wniosek w sprawie zmian w składach osobowych komisji sejmowych.
Absolwent I Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie w Szczecinie. Ukończył studia na Wydziale Elektrycznym Politechniki Szczecińskiej. Podczas nauki należał do Zrzeszenia Studentów Polskich. Kształcił się podyplomowo na kierunkach organizacja i zarządzanie gospodarką turystyczną oraz prawo administracyjne i samorządowe. Pracował w różnych instytucjach turystycznych, m.in. jako dyrektor oddziału w Fundacji „Almatur” i w Centralnym Ośrodku Informacji Turystycznej, a także jako dyrektor generalny Regionalnej Agencji Promocji Turystyki. Był prezesem zarządu Energetyki Szczecińskiej, członkiem zarządu spółki akcyjnej Enea, a także dyrektorem oddziału przedsiębiorstwa ENEA Operator. Zaangażował się w działalność polityczną w ramach Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Objął funkcję prz…
18
5
0
Brak członkostwa w komisjach
Poseł Lewicy krytykuje projekty zmian w VAT jako element kampanii wyborczej PiS, przypominając o negatywnych skutkach Polskiego Ładu i braku inwestycji w transformację energetyczną. Podkreśla odpowiedzialność poprzedniego rządu za inflację i wydatkowanie środków poza budżetem, zarzucając im brak długoterminowej wizji rozwoju gospodarczego. Poseł uważa, że rządzący leczą objawy zamiast przyczyn problemów.
Ale na początek po tym, co powiedział pan poseł Kuźmiuk, już wszystko jest jasne. (Poseł nawiązuje do wypowiedzi poprzednika, sugerując, że intencje PiS są wyborcze)
System podatkowy to nie jest zabawa. (Poseł podkreśla powagę zmian w systemie podatkowym)
Dzisiaj chcecie leczyć gorączkę, a nie chcecie wyleczyć polskiej gospodarki. (Podsumowanie krytyki działań rządu)
Poseł z Lewicy popiera projekt ustawy o podatku akcyzowym na e-papierosy, argumentując to ochroną zdrowia młodzieży i koniecznością uporządkowania rynku. Odrzuca zarzuty opozycji o fiskalnym charakterze ustawy i krytykuje poprzedni rząd za zaniedbania finansowe i brak inwestycji w bezpieczeństwo. Podkreśla wzrost popularności e-papierosów wśród młodzieży i konieczność przeciwdziałania temu zjawisku.
Otóż absolutnie tak nie jest, to nie jest główny cel tej ustawy, bo przypomnę, że wprowadzenie tego podatku spowoduje pewnie spadek o 50% sprzedaży e-papierosów, tych saszetek i tego całego asortymentu. (Poseł tłumaczy, że głównym celem ustawy nie jest fiskalizacja)
Niestety sytuacja jest taka, że musimy po prostu dzisiaj naprawiać to, co przez 8 lat zepsuliście. (Poseł krytykuje działania poprzedniej władzy)
Totalna bzdura. (Poseł ostro reaguje na zarzuty opozycji)
Połowa młodzieży w Polsce już raz zapaliła bądź pali tego typu substancje i to jest w tym wszystkim bardzo niebezpieczne. (Poseł podkreśla skalę problemu używania e-papierosów przez młodzież)
Poseł z Lewicy poparł projekt ustawy o zmianie Ordynacji podatkowej, argumentując, że uprości ona procedury podatkowe i jest odpowiedzią na problem niewdrożonych wyroków TSUE. Zaznaczył potrzebę reformy Poczty Polskiej i konieczność wypłacania odsetek od nadpłat podatkowych. Klub Lewicy popiera procedowanie nad projektem ustawy.
To jest zmiana, która rzeczywiście Polkom i Polakom ułatwi pewne sprawy dotyczące kwestii związanych z podatkami czy kwestii oprocentowania nadpłaconych podatków.
W tym zakresie jesteśmy jednym z negatywnych liderów, tak można powiedzieć, w Unii Europejskiej, bo więcej tych wyroków nie wdrożyły tylko Węgry, więc to najlepiej pokazuje, jak do 2023 r. te kwestie były traktowane.
Przypomnę tylko, że gdybyśmy tych wyroków przestrzegali, to dzisiaj mamy kolejny wyrok i 320 mln euro do zapłacenia. To są pieniądze podatników, to są pieniądze Polek i Polaków, to jest polityczna odpowiedzialność naszych poprzedników, że do tego doszło, bo wystarczyło w obszarze dotyczącym wymiaru sprawiedliwości realizować wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i wtedy tych kar nie płacilibyśmy.
Natomiast jeżeli chodzi o kwestie związane z nadpłatami podatkowymi i kwestie dotyczące należnych odsetek, to jest rzecz, która powinna się wydawać oczywistą oczywistością, bo jeżeli w budżecie państwa są środki, które należą się podatnikowi, jeżeli budżet państwa z tych środków korzysta przez rok, 2, 3 lata, 5 lat, jeżeli obraca tymi środkami finansowymi, to jest to tak jak w banku: trzeba za ten pieniądz, zwracając go - bo to jest pieniądz, który nie należy się budżetowi państwa, a należy się podatnikowi - zapłacić odsetki.
Poseł wygłosił krytyczną analizę projektu ustawy o zmianie ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii. Zwrócił uwagę na brak funkcjonującego rynku energii w Polsce jako przyczynę wysokich cen oraz zaniedbania w infrastrukturze energetycznej i inwestycjach w OZE. Podkreślił spadek cen energii na TGE i niezrozumienie zapisu o likwidacji rekalkulacji taryf. Zarekomendował, aby nie dyskutować nad projektem, sugerując skupienie się na reformie polskiej energetyki.
Czy projektodawcy zdają sobie sprawę z tego, jak funkcjonuje rynek energii? Podkreślam: rynek energii.
Bo prawda jest taka, że przez to, że tego rynku dzisiaj w Polsce nie mamy, to również z tego powodu mamy jedne z najwyższych cen energii w Europie.
To, o czym dzisiaj rozmawiamy, jeżeli chodzi sytuację na rynku energii elektrycznej, to jest niestety efekt tych zaniedbań, z którymi mieliśmy do czynienia w ostatnich latach.
Dyskutujmy poważnie o tym, jak zreformować polską energetykę, żeby polscy przedsiębiorcy, polscy odbiorcy rzeczywiście mieli tanią energię elektryczną.
Poseł z Lewicy popiera projekt ustawy o zmianie Ordynacji podatkowej, podkreślając konieczność przestrzegania wyroków TSUE i uczciwego oprocentowania zwrotów podatków. Apeluje o nierozpatrywanie ustawy jako zagrożenia dla Poczty Polskiej, której problemy wynikają z wcześniejszego zarządzania.
Trzeba podkreślić jedną rzecz. Z tego projektu ustawy wynika prosty wniosek: wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej trzeba przestrzegać. (Poseł podkreśla kluczowy aspekt ustawy, jakim jest respektowanie wyroków TSUE.)
Jeśli polskie państwo obraca środkami obywateli, to w momencie, kiedy następuje zwrot, powinno za okres, kiedy korzystało z tych środków, zapłacić oprocentowanie. (Poseł argumentuje za uczciwym traktowaniem podatników w kwestii zwrotu nadpłaconych podatków.)
Jest takie wrażenie, że przez tę ustawę upadnie Poczta Polska. Ja jednak bym chciał tych dwóch rzeczy ze sobą kompletnie nie łączyć, chyba że mamy takie wrażenie, że 25,5 mln polskich podatników codziennie wysyła jakiś list do jakiegoś urzędu w jakiejś sprawie i nagle może pojawić się tutaj jakiś problem. (Poseł odnosi się do obaw związanych z wpływem ustawy na Pocztę Polską, starając się je zbagatelizować.)
To nie jest tak, że polski rząd doprowadził do tej sytuacji, bo żeby do takiej sytuacji doprowadzić, trzeba było parę lat tą pocztą zarządzać w taki sposób, w jaki zarządzano, czego efekty dzisiaj widzimy. (Poseł wskazuje na wcześniejsze zarządzanie Pocztą Polską jako przyczynę jej obecnych problemów.)