Kandydat na członka Trybunału Stanu - Pan Marek Czeszkiewicz.
Kandydat na członka Trybunału Stanu - Pan Jan Majchrowski.
Kandydat na członka Trybunału Stanu - Pan Adrian Salus.
Kandydat na członka Trybunału Stanu - Pan Piotr Sak.
Kandydat na stanowisko Zastępcy Przewodniczącego Trybunału Stanu - Pan Piotr Łukasz Juliusz Andrzejewski.
W 1989 został absolwentem Wydziału Filologiczno-Historycznego Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu (magister historii). Odbył studia podyplomowe w Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu (politologia ukończona w 2000). W latach 1990–1994 pracował jako nauczyciel w Szkole Podstawowej w Lednogórze, a od 1994 jako nauczyciel historii w Zespole Szkół im. Jana III Sobieskiego w Gnieźnie. W 2002 wstąpił do Prawa i Sprawiedliwości. W wyborach parlamentarnych w 2005 z listy Prawa i Sprawiedliwości został wybrany na posła V kadencji w okręgu konińskim liczbą 9880 głosów. Od listopada 2005 zasiadał w Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Od września 2006 przewodniczył Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Zastąpił na tym stanowisku Wojciecha Mojzesowicza z PiS,…
29
5
0
Brak członkostwa w komisjach
Poseł wygłosił krytyczną opinię na temat priorytetów rządu w rolnictwie podczas prezydencji w UE, zarzucając brak konkretów i pomijanie kwestii bezpieczeństwa białkowego.
Gdyby najkrócej podsumować rządowe priorytety polskiej prezydencji w zakresie rolnictwa, trzeba by powiedzieć, że bardzo dużo słów, ale bardzo mało treści. (Otwarcie krytykujące rząd)
Kilka miliardów złotych rocznie trafia do rolników brazylijskich, argentyńskich i innych, a mogłoby trafić do polskich rolników. (Mocne porównanie i odwołanie do interesów polskich rolników)
Ale wy takiego wyzwania sobie nie stawiacie, bo wam na tym po prostu nie zależy. (Bezpośrednie oskarżenie rządu o brak zainteresowania)
Poseł wygłosił oświadczenie dotyczące spalenia katedry gnieźnieńskiej przez wojska sowieckie w 1945 roku. Podkreślił, że wydarzenie to, długo zakłamywane, powinno być symbolem sowietyzacji Polski. Zaznaczył, że prawda o spaleniu katedry ujrzała światło dzienne dopiero w 2010 roku dzięki odkryciu zdjęć dokumentujących to wydarzenie. Poseł poinformował również o jutrzejszej mszy świętej i konferencji naukowej poświęconej temu tematowi.
Gdyby zapytać Polaków o symbol sowietyzacji po 1945 r., to większość pewnie miałaby kłopot z odpowiedzią na takie pytanie, bo rzeczywiście trudno jest podać jeden taki symbol. A takim symbolem powinno być spalenie gnieźnieńskiej katedry przez wojska sowieckie 23 stycznia 1945 r.
Tak jak kłamstwo katyńskie było fundamentem PRL-u, ale skończyło się wraz z upadkiem tego podporządkowanego Związkowi Sowieckiemu tworu, tak kłamstwo o spaleniu katedry, kłamstwo gnieźnieńskie trwało znacznie dłużej.
Dopiero po odkryciu zdjęć, które klatka po klatce pokazały, jak Sowieci spalili katedrę, co miało miejsce w 2010 r. (...) dopiero wtedy zaczęło się odkłamywanie tej historii.
Poseł skrytykował rząd za brak woli walki o polskie interesy i nazwał program prezydencji 'megapustosłowiem', zarzucając brak konkretnych działań w rolnictwie i porównując program do słabego rządu.
To słuszne stwierdzenie, ale znacznie poważniejszy zarzut jest taki, że ten rząd nigdy nie miał i nie ma woli walki o jakiekolwiek polskie interesy. (Krytyka rządu za brak woli walki o polskie interesy)
Program prezydencji jest taki sam jak ten rząd-nierząd - dno, dno i 2 m mułu. (Porównanie programu prezydencji do rządu, określenie go jako 'dno')