3/5
24
20
Poseł z PiS skrytykował projekt ustawy o przystąpieniu do Prokuratury Europejskiej, kwestionując sens procedowania, skoro minister ogłosił już przystąpienie. Podkreślił brak korzyści, utratę suwerenności i możliwość ścigania Polaków przez organ zewnętrzny. Wniósł o odrzucenie projektu.
Pan minister raczył powiedzieć, że my jako Polska już przystąpiliśmy formalnie do Prokuratury Europejskiej. Panie ministrze, a w jakim trybie i jak to się stało? W takim razie po co my się tutaj dzisiaj spotykamy i po co mamy procedować nad ustawą, skoro pan minister twierdzi, że już przystąpiliśmy do Prokuratury Europejskiej? (Krytyka wypowiedzi ministra o formalnym przystąpieniu do Prokuratury Europejskiej).
Poza tym przymiotnikiem: europejska - Prokuratura Europejska - właściwie nie przedstawił pan, panie ministrze, żadnych konkretnych okoliczności i przykładów, jak wpisanie się czy wejście Polski do struktury Prokuratury Europejskiej będzie korzystne. (Krytyka braku konkretów w argumentacji za przystąpieniem do Prokuratury Europejskiej).
Czy państwo macie to, co kiedyś wyraził Donald Tusk, kiedy myślał, że nie jest słuchany - tę upiorną myśl, że państwo nie chcecie się zajmować sprawami polskimi, że wszelkie kompetencje chcecie oddać na zewnątrz? (Oskarżenie o chęć oddania kompetencji państwa polskiego organom zewnętrznym).
Nie daj Boże, żeby się zrealizowały - miejmy nadzieję - ale mogą się zrealizować nowe zapisy traktatowe dopychane kolanem przez Niemcy. Wtedy poważnymi przestępstwami będą nie tylko przestępstwa finansowe, ale za poważne przestępstwa mogą zostać uznane (Dzwonek) przez organy unijne np. tzw. przestępstwa związane z mową nienawiści, wtedy też może prokurator europejski będzie polskich obywateli ścigał, albo np. tzw. przestępstwa klimatyczne, bo ktoś będzie palił w kominku - może Unia Europejska uzna, że to jest przestępstwo klimatyczne. (Wyrażenie obawy przed rozszerzeniem kompetencji Prokuratury Europejskiej na podstawie nowych traktatów).
W związku z tym, pani marszałek, w imieniu klubu Prawa i Sprawiedliwości wnoszę o odrzucenie w całości w pierwszym czytaniu rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przystąpieniem Rzeczypospolitej Polskiej do wzmocnionej współpracy w zakresie Prokuratury Europejskiej. (Wniosek o odrzucenie projektu ustawy).
Poseł KO argumentował za pilnym przystąpieniem Polski do Prokuratury Europejskiej, krytykując poprzedni rząd za opóźnienia i sugerując, że obawiał się on utraty bezkarności. Podkreślił, że nowe przepisy uniemożliwią blokowanie śledztw i zapewnią odpowiedzialność za przestępstwa finansowe. Zaznaczył, że jest to krok w stronę transparentności i rozliczalności.
Mogę jedynie przypuszczać, że droższa im była bezkarność gwarantowana przez upolitycznioną polską prokuraturę niż rozwój Polski i ogromne środki. (Oskarżenie o motywacje PiS w kontekście nieprzystąpienia do Prokuratury Europejskiej)
Już nigdy garaż z ukrytymi dokumentami prokuratora ani wola Zbigniewa Ziobry czy jemu podobnych nie przeszkodzą w pociągnięciu do odpowiedzialności złodziei, oszustów, tanich cwaniaków, księży czy działaczy partyjnych, jeżeli pokuszą się oni o bogacenie się kosztem obywateli Unii Europejskiej. (Obietnica rozliczenia nadużyć i korupcji)
Koledzy z PiS, nie musicie się obawiać ustawy o Prokuraturze Europejskiej. Sytuacja tych, którzy mają nieczyste sumienie po latach waszych rządów, niewiele się zmieni. (Ironiczne odniesienie do obaw PiS i zapowiedź konsekwencji)
To są ludzie, na których się państwo wzorujecie, to jest model, który próbowaliście państwo wprowadzić przez 8 lat. (Porównanie działań PiS do korupcyjnych praktyk na Węgrzech)