3/5
45
28
Za mało danych do wyświetlenia analizy klubów
Poseł skrytykował rząd za zagubienie transportu min przeciwpancernych, co uznał za zagrożenie dla bezpieczeństwa. Zarzucił ministrowi kłamstwa i zażądał wyjaśnień, dlaczego opinia publiczna dowiedziała się o zdarzeniu dopiero po kilku miesiącach od jego wystąpienia. Poseł pytał również o działania podjęte w celu zabezpieczenia min, rolę SKW oraz konsekwencje dla odpowiedzialnych osób.
Zagubienie min przeciwpancernych przez was to nie tylko kompromitacja, to także poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa.
Panie ministrze, pan jest specjalistą od atakowania innych osób w sposób kłamliwy, nieprawdziwy, co chwilę posługuje się pan nieprawdą.
Dlaczego opinia publiczna, mieszkańcy dowiedzieli się o tym zagubionym transporcie nie bezpośrednio w lipcu, wtedy kiedy pan organizował imprezę w Helenowie dla swoich działaczy Platformy Obywatelskiej, tylko dowiedzieli się dopiero w grudniu, w momencie kiedy opisała to prasa?
Jakie konsekwencje poniesie szef SKW oraz komendant Żandarmerii Wojskowej?
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej odparł zarzuty posła dotyczące zagubienia min, wskazując na szybkie działania rządu w wyjaśnieniu sprawy i wyciągnięciu konsekwencji. Podkreślił, że nadzór cywilny wykrył nieprawidłowości, a premier polecił usprawnienie procedur. Kontrastując to z działaniami poprzedniego rządu PiS, sekretarz przypomniał o rakiecie znalezionej po 6 miesiącach i zarzucił im zatajanie podobnych incydentów. Zwrócił uwagę na informowanie opinii publicznej i wyciąganie konsekwencji, czego, jego zdaniem, zabrakło za czasów rządów PiS.
Ja tylko przypomnę, że opinia publiczna o tym, że rakieta, która przeleciała 500 km nad Polską, leży w lesie, dowiedziała się od kobiety, która jechała tamtędy konno.
Rok 2016 - wojskowy dron odnaleziony w Tychach. Poszukiwania trwały 3 dni.
To wstyd, że wy dzisiaj atakujecie polskich żołnierzy, że robicie wszystko, żeby sprawy, które dotyczą bezpieczeństwa państwa, omawiać w taki polityczny sposób.
Cała Polska wie, że rząd PiS-u na pół roku zgubił rakietę, która znalazła się pod Bydgoszczą. Cała Polska to wie.