3/5
28
22
Za mało danych do wyświetlenia analizy klubów
Posłanka z PiS skrytykowała rząd za skupianie się na pomocy cudzoziemcom na rynku pracy kosztem zwalnianych polskich pracowników, szczególnie tych w wieku 50+. Zwróciła uwagę na zwolnienia w Poczcie Polskiej i zamknięcie biura UBS w Warszawie.
Niestety mamy nieodparte wrażenie, że bardziej zaczynamy dbać o cudzoziemców, skupiając się na ich kilkutorowych szkoleniach, przekwalifikowaniu, nostryfikacjach, uczeniu języka polskiego, choć słyszymy, że brakuje nam wysoko wyspecjalizowanych fachowców. (Posłanka wyraża obawę, że rząd faworyzuje cudzoziemców na rynku pracy.)
Tymczasem 433 mln zł przeznaczamy na pomoc w znalezieniu pracy dla cudzoziemców. (Posłanka podkreśla kwotę przeznaczoną na wsparcie cudzoziemców, sugerując, że te środki powinny być skierowane na polskich pracowników.)
Bardzo chciałabym usłyszeć od pani minister, jak duże zaangażowanie i skierowanie wszelkich możliwych narzędzi będzie uruchomione, aby pomóc z tak dużą determinacją polskim pracownikom szczególnie zwalnianym w wieku 50+. (Posłanka apeluje o większe wsparcie dla zwalnianych polskich pracowników, zwłaszcza tych w wieku 50+.)
Poseł z Konfederacji skrytykował rząd za poświęcenie jedynie pół strony w 2-tysięcznym dokumencie o rynku pracy kwestiom Polaków i Polonii, pytając, czy to wystarczające w obliczu problemów demograficznych.
Ile, rządzie, kochany polski rządzie, poświęciłeś na mówienie o Polakach i Polonii? Odpowiem za was: pół strony. (Poseł retorycznie pyta o zaangażowanie rządu w sprawy Polonii, samemu odpowiadając na pytanie.)
Czy naprawdę te pół strony z 2 tys. stron to jest dokładnie tyle czasu, ile chcecie poświęcić na rodaków w kontekście ogromnych problemów demograficznych, braków na rynku pracy? (Poseł kwestionuje proporcję poświęconą Polonii w kontekście wyzwań demograficznych i rynku pracy.)