
Sejm rozpatrzył pierwsze czytanie projektu ustawy wyłączającej zwierzęta z egzekucji komorniczej. Projekt skierowano do komisji w celu doprecyzowania zakresu i uwzględnienia zastrzeżeń.
Poseł przedstawił projekt ustawy zmieniającej Kodeks postępowania cywilnego, który ma wyłączyć zwierzęta spod egzekucji komorniczej. Podkreślił archaiczność obecnych przepisów dotyczących zwierząt gospodarskich oraz brutalność praktyk zajmowania zwierząt domowych w celu wywarcia presji na dłużników.
Poseł wyraził silne poparcie dla projektu ustawy wyłączającej zwierzęta z egzekucji komorniczej, argumentując, że pozwala to dłużnikom na spłatę długów oraz eliminuje potencjalne, manipulacyjne działania komorników polegające na zajmowaniu ulubionych zwierząt w celu wywarcia presji.
Za mało danych o stanowiskach klubów
Poseł przedstawił projekt ustawy zmieniającej Kodeks postępowania cywilnego, który ma wyłączyć zwierzęta spod egzekucji komorniczej. Podkreślił archaiczność obecnych przepisów dotyczących zwierząt gospodarskich oraz brutalność praktyk zajmowania zwierząt domowych w celu wywarcia presji na dłużników.
“Otóż zgodnie z pkt 3 tego przepisu nie podlega egzekucji jedna krowa lub dwie kozy albo trzy owce potrzebne do wyżywienia rodziny, do wyżywienia dłużnika i będących na jego utrzymaniu członków jego rodziny wraz z zapasem paszy i ściółki do najbliższych zbiorów. (mówca cytuje archaiczny przepis KPC)”
“Robią to nie dlatego, że to zwierzę ma jakąś istotną wartość ekonomiczną, ale dlatego, żeby po prostu wywrzeć presję w sprawach ważnych i bolesnych dla osoby, która ma długi, na zadłużonym. (mówca opisuje brutalne praktyki komorników)”
“Komuś, kto tego nie rozumie, kto nigdy nie miał przyjaciela o czterech łapach, tego się nie wytłumaczy. (mówca podkreśla emocjonalny związek ze zwierzętami)”
“Ktoś może uważać, że zwierzęta po prostu nadal powinny być traktowane jak gwoździe, śrubki, samochód czy inne elementy majątku zadłużonego, i może poznać ten reliktowy przepis o krowach, kozach i owcach, z którego teraz moja córka, będąca na prawie i się tego ucząca, może się śmiać. (mówca porównuje zwierzęta do przedmiotów i odwołuje się do osobistego doświadczenia)”
“Wydaje się, że to sprawa drobna, ale nie dla tych będących w sytuacji, w której popadli w długi, a elementem i tak bardzo trudnej, wielowymiarowej sytuacji będzie to, że ich pies czy kot zostaną wystawione na aukcji, sprzedane, oddane albo użyte jako narzędzie brutalnej presji, by go wysłać do lichwiarzy, po chwilówki czy by podjął jakieś inne radykalne działania mające służyć zaspokojeniu wierzyciela. (mówca podkreśla wagę problemu dla dłużników)”
Poseł rozpoczął swoje wystąpienie z satysfakcją, popierając projekt ustawy wyłączający zwierzęta domowe i gospodarskie z egzekucji komorniczych. Podkreślił, że jest to cywilizacyjny krok naprzód, uznający zwierzęta za żywe istoty, a nie rzeczy, oraz chroniący rolników przed utratą narzędzi pracy. Zaznaczył, że obecne egzekucje ze zwierząt są nieskuteczne i anachroniczne, a nowa ustawa uczyni prawo bardziej ludzkim.
“Projekt ten zakłada pełne wyłączenie wszystkich zwierząt, zarówno domowych, jak i gospodarczych, z egzekucji komorniczych. (mówca przedstawia główny cel projektu ustawy)”
“Dzisiejsze społeczeństwo nie patrzy już na zwierzęta jak na rzeczy. (mówca podkreśla zmianę w postrzeganiu zwierząt przez społeczeństwo)”
“Jak rolnik ma spłacić swoje długi, jeżeli odbierzemy mu krowę, która daje mleko, czy owce, które stanowią jego jedyne źródło utrzymania? (mówca zadaje retoryczne pytanie, ilustrując negatywne skutki obecnego prawa dla rolników)”
“Czas najwyższy powiedzieć jasno: zwierzę to nie rzecz, którą komornik może sobie zabrać, to żywa istota przez jednych traktowana jako członek rodziny, a przez rolników - jako niezbędny składnik służący do zarabiania pieniędzy. (mówca podsumowuje kluczowe przesłanie swojej wypowiedzi)”
“Przyjmijmy ten projekt i pokażmy, że prawo w Polsce potrafi być nie tylko skuteczne, ale i ludzkie. (mówca kończy wystąpienie apelem o przyjęcie ustawy, podkreślając jej humanitarny charakter)”