
Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu pracy, wprowadzającą obowiązek jawności wynagrodzeń w ofertach pracy, mającą na celu walkę z dyskryminacją płacową.
Posłanka mówiła o likwidacji luki płacowej i transparentności w zatrudnieniu, co ma być realizacją zasad współżycia społecznego. Skrytykowała pytania zadawane na sali, a w szczególności zarzuciła Posłowi Sachajce mówienie głupot i nieznajomość sprawozdania, ironicznie nazywając go „osobą poselską Sachajką”.
Poseł Konfederacji skrytykował projekt zmian w Kodeksie pracy, chwaląc usunięcie przepisów o obowiązkowym ujawnianiu wynagrodzeń, ale krytykując wymóg informowania kandydatów o płacy i stosowania neutralnych płciowo nazw stanowisk. Nazwał projekt ingerencją w relacje pracodawca-pracownik i złożył wniosek o jego odrzucenie.
Poseł Konfederacji skrytykował projekt zmian w Kodeksie pracy, chwaląc usunięcie przepisów o obowiązkowym ujawnianiu wynagrodzeń, ale krytykując wymóg informowania kandydatów o płacy i stosowania neutralnych płciowo nazw stanowisk. Nazwał projekt ingerencją w relacje pracodawca-pracownik i złożył wniosek o jego odrzucenie.
“To, że wy już macie swój pokój dla osób poselskich, nie oznacza, że macie prawo narzucać tę głupkowatą manierę wszystkim pracodawcom w całej Polsce. (Krytyka wymogu neutralności płciowej w ogłoszeniach o pracę)”
“Może po prostu przestańcie się wtrącać w kwestię wynagrodzeń i ustaleń pomiędzy pracodawcami a pracownikami. Tak będzie dla wszystkich najbezpieczniej. (Apel o nieingerowanie państwa w relacje pracownicze)”
“A ten projekt po prostu nadaje się do kosza, więc składamy wniosek o odrzucenie go w całości. (Podsumowanie stanowiska i wniosek formalny)”
“**Głos z sali** Przedstawia pan głupoty. **Poseł Witold Tumanowicz** No na razie to tylko przedstawiłem, co wyrzuciliście, więc nic jeszcze nie powiedziałem. (Wymiana zdań po przerwaniu wypowiedzi)”
Posłanka mówiła o likwidacji luki płacowej i transparentności w zatrudnieniu, co ma być realizacją zasad współżycia społecznego. Skrytykowała pytania zadawane na sali, a w szczególności zarzuciła Posłowi Sachajce mówienie głupot i nieznajomość sprawozdania, ironicznie nazywając go „osobą poselską Sachajką”.
“Dawno temu jedna z pań profesor, potem sędzia trybunału, na egzaminie z prawa pracy zadała mi pytanie dotyczące kwestii: zasady współżycia społecznego a prawo pracy. To dzisiaj wypełniamy. (Posłanka nawiązuje do przeszłości, by podkreślić znaczenie obecnych zmian w prawie pracy)”
“Nie mogę nie odnieść się do głupich pytań stawianych na tej sali. (Posłanka wyraża swoje oburzenie pytaniami zadanymi przez innych posłów)”
“Panie pośle Sachajko, o panu tak nie mówimy, chociaż mówi pan głupoty. (Posłanka bezpośrednio atakuje innego posła, zarzucając mu mówienie głupot)”
“Proszę zatem osobę poselską Sachajkę, żeby przeczytała sprawozdanie przed zabraniem głosu z tej mównicy. (Posłanka ironicznie używa określenia 'osoba poselska' wobec Posła Sachajki, krytykując jego przygotowanie do dyskusji)”