
Sejm uchwalił ustawę o deregulacji energetyki, upraszczającą przepisy dla OZE, wprowadzającą e-korespondencję i czytelniejsze rachunki, pomimo sprzeciwu PiS i Konfederacji.
Poseł Konfederacji skrytykował rząd za rosnące rachunki za prąd i brak stabilności energetycznej, zarzucając mu faworyzowanie zagranicznych korporacji i niestabilnych OZE kosztem interesu narodowego. Wezwał do natychmiastowych działań w zakresie budowy elektrowni jądrowych i wykorzystania nowoczesnego węgla, aby zapewnić Polsce suwerenność energetyczną.
Poseł rozpoczął od ostrej krytyki rządowego projektu ustawy o deregulacji w energetyce, nazywając ją „lex deweloper 2.0” i twierdząc, że jest szkodliwa dla obywateli, a korzystna dla deweloperów OZE. Skrytykował zniesienie nadzoru nad instalacjami PV i OZE, a także propozycje dotyczące e-faktur, które uznał za antykonsumenckie i grożące wykluczeniem seniorów. Podkreślił, że ustawa doprowadzi do wyższych rachunków za energię i postulował powrót do węgla i biomasy.
Poseł Konfederacji skrytykował rząd za rosnące rachunki za prąd i brak stabilności energetycznej, zarzucając mu faworyzowanie zagranicznych korporacji i niestabilnych OZE kosztem interesu narodowego. Wezwał do natychmiastowych działań w zakresie budowy elektrowni jądrowych i wykorzystania nowoczesnego węgla, aby zapewnić Polsce suwerenność energetyczną.
“A co mamy dziś w Polsce? Coraz więcej obywateli staje przed tragicznym wyborem: albo rachunki, albo jedzenie, albo opłaty, albo leki. (Mówca dramatyzuje sytuację ekonomiczną Polaków)”
“Czy naprawdę mamy stać się energetycznym śmietnikiem Europy? Czy godzimy się na to, by Polska była krajem drugiej kategorii, wykorzystywanym przez innych, pozbawionym własnej suwerenności energetycznej? (Mówca stawia retoryczne, prowokacyjne pytania)”
“To nie jest przypadek. To jest zdrada interesu narodowego. (Mówca oskarża rząd o zdradę interesów Polski)”
“Bo przecież te wiatraki, te panele pochodzą z Niemiec. To niemiecki przemysł energetyczny zarabia krocie, podczas gdy polski obywatel płaci coraz więcej i coraz częściej żyje w niepewności. (Mówca wskazuje na rzekome korzyści Niemiec kosztem Polski)”
“Konferencje prasowe i kolejne kolorowe slajdy w PowerPoincie - Polacy tego nie chcą. Czas to powiedzieć jasno: potrzebujemy energii jądrowej. (Mówca krytykuje brak konkretnych działań rządu i domaga się energetyki jądrowej)”
Posłanka PiS skrytykowała rządowy projekt deregulacji w energetyce, zarzucając mu oddawanie sektora w obce ręce, brak kontroli nad budową farm fotowoltaicznych oraz cyfrowe wykluczenie seniorów. Określiła projekt jako zdradę interesu narodowego i pogardę dla obywateli.
“Rząd właśnie oddaje polską energetykę w obce ręce, cicho, po cichu, pod przykrywką deregulacji. (posłanka oskarża rząd o zdradę interesów narodowych)”
“To jest swoista grabież przestrzeni publicznej z błogosławieństwem tego rządu. (posłanka krytykuje brak kontroli nad budową farm fotowoltaicznych)”
“To nie jest reforma. To jest taka brutalna likwidacja kontroli państwa, zdrada interesu narodowego i pogarda dla zwykłego człowieka. (posłanka podsumowuje swoją krytykę projektu deregulacji)”
“Polska energetyka ma służyć Polakom, a nie zagranicznym firmom. (posłanka kończy swoją wypowiedź, podkreślając narodowy interes)”