
Sejm uchwalił ustawę uznającą język wilamowski za język regionalny, pomimo sprzeciwu PiS i wątpliwości Konfederacji, podkreślając ochronę dziedzictwa kulturowego.
Posłanka Monika Rosa wyraziła pełne poparcie dla projektu ustawy uznającego język wilamowski za język regionalny, podkreślając jego znaczenie dla tożsamości, kultury i sprawiedliwości społecznej. Argumentowała, że język ten spełnia wszystkie kryteria prawne i jest świadectwem walki mieszkańców Wilamowic o zachowanie swojej unikalnej tradycji, apelując o jego ochronę przed zanikiem.
Poseł rozpoczął od Wilamowic, ale szybko skrytykował opozycję za polityczne wykorzystywanie kwestii języka śląskiego, twierdząc, że nie przynosi im to poparcia, czego dowodem miały być wyniki wyborów w Gaszowicach. Podkreślił również niską liczbę deklaracji dla języka wilamowskiego, zarzucając, że temat jest używany wyłącznie do walki politycznej.
Posłanka Monika Rosa wyraziła pełne poparcie dla projektu ustawy uznającego język wilamowski za język regionalny, podkreślając jego znaczenie dla tożsamości, kultury i sprawiedliwości społecznej. Argumentowała, że język ten spełnia wszystkie kryteria prawne i jest świadectwem walki mieszkańców Wilamowic o zachowanie swojej unikalnej tradycji, apelując o jego ochronę przed zanikiem.
“Rzadko się zdarza, że o projekcie ustawy można powiedzieć, że jest piękny. W tym wypadku nie boję się użyć tego słowa. (Posłanka podkreśla wyjątkowość i pozytywny charakter projektu ustawy)”
“To przywrócenie głosu wspólnocie, której przez dziesięciolecia odmawiano prawa do stosowania własnego języka - języka ich serca, języka ich przodków - prawa do własnej kultury i do własnej tożsamości. (Emocjonalne odwołanie do historycznej niesprawiedliwości wobec społeczności wilamowskiej)”
“Języki umierają, małe języki umierają w obliczu dużych, które je przytłaczają. Czyż nie jest rolą państwa, nie jest naszą rolą powiedzenie, że dla obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, każdego obywatela i obywatelki, jest miejsce w Polsce? (Retoryczne pytanie o odpowiedzialność państwa za ochronę mniejszych języków i tożsamości)”
“Czy pozwolimy na to, aby ten unikalny fragment także polskiej historii, tożsamości, kultury po prostu zaniknął? (Kolejne retoryczne pytanie, apelujące do sumienia i poczucia odpowiedzialności za dziedzictwo kulturowe)”
“Wierzę w naszych obywateli i obywatelki, ufam sile polskiej tożsamości i kultury i wierzę w Polskę, jej siłę i otwartość. Ufam jej instytucjom i wierzę, że także państwo swoich obywateli wysłuchacie. (Patriotyczne i pełne nadziei zakończenie, wyrażające zaufanie do państwa i jego instytucji)”
Posłanka sprawozdawca przedstawiła sprawozdanie komisji dotyczące projektu ustawy o uznaniu języka wilamowskiego za język regionalny, szczegółowo omawiając proces legislacyjny i uzasadniając potrzebę jego ochrony. Podkreśliła spełnienie formalnych kryteriów, trudną historię społeczności wilamowskiej oraz międzynarodowe uznanie języka jako zagrożonego wymarciem, apelując o wsparcie państwa polskiego dla tej kultury jako inwestycji w różnorodność.
“Konia z rzędem temu, kto by był w stanie porozumieć się w języku wilamowskim, uznać, że język wilamowski jest jakby derywatem języka polskiego. (mówczyni podkreśla odrębność języka wilamowskiego od polskiego)”
“Byli represjonowani przez faszystowskie Niemcy, a potem przez komunistyczną Polskę. (mówczyni opisuje trudną historię społeczności wilamowskiej)”
“Język jest uznany za język zagrożony wymarciem, czyli jeżeli nie ochronimy tego języka, to on po prostu wymrze i będzie koniec. (mówczyni alarmuje o zagrożeniu dla języka wilamowskiego)”
“Dobrze, że Norwegowie to wsparli, ale prawdę mówiąc, uważam, że my też powinniśmy wspierać tę kulturę. (mówczyni krytykuje brak wsparcia państwa polskiego dla muzeum)”
“Nie traktujmy tego jako kosztu, zwłaszcza że koszt będzie minimalny, ale jako inwestycję w to, żeby pokazać, że Polska jest państwem różnorodnym, o różnych korzeniach kulturowych i że my się wzajemnie wspieramy. (mówczyni przedstawia wsparcie dla kultury jako inwestycję)”